Kolposkopia – o badaniu i niepotrzebnych obawach

Ginekolog zlecił Ci kolposkopię? To bardzo dobrze. Profilaktycznie wykonywana kolposkopia może uchronić Cię przed nowotworem szyjki macicy – według statystyk, to drugi nowotwór, na który choruje najwięcej kobiet.

Na czym to polega kolposkopia?

Kolposkopia to badanie szyjki macicy, a konkretnie jej dolnego kanału, a także pochwy i sromu. Wykonywane jest przy pomocy urządzenia optycznego, które pozwala w kila minut ocenić, czy obraz powierzchni zawiera patologiczne zmiany. Nie musisz się niczego obawiać, gdyż dla pacjentki kolposkopia przypomina badanie cytologiczne. Ginekolog umieści w pochwie wziernik, a następnie przy użyciu urządzenia (nie przeraź się sporymi rozmiarami maszyny porównywalnej do dużego mikroskopu), oceni powierzchnię pochwy. Urządzenie nie ma żadnego kontaktu z Twoim ciałem i pomaga szybko znaleźć zmiany. Badanie szyjki macicy umożliwia znalezienie zmian nawet we wczesnych stadiach!
Oprócz zmian nowotworowych kolposkopia wykrywa również takie zmiany jak nadżerki i inne zmiany powierzchniowe.

Kiedy można wykonać badanie?

Pacjentka powinna być minimum 2 dni po miesiączce, bądź maksymalnie 4 dni przed krwawieniem. Zaleca się również, aby 24h przed badaniem nie współżyć.

Dlaczego warto wykonać kolposkopię?

To badanie wykrywa nie tylko nowotwór szyjki macicy, ale również szereg zmian wynikających z infekcji grzybiczych, bakteryjnych, pierwotniakowych, a także wirusowych. Ponadto, badanie wykonuje się również w celu zaplanowania zabiegów i ingerencji chirurgicznych.

Warto zdecydować się na badanie szyjki macicy, gdyż jest bezbolesne, a ponadto daje nam gwarancję zdrowia.

• ginekolog